Oferta w formie elektronicznej -rozbieżności w orzecznictwie
Jak powinna wyglądać oferta w formie elektronicznej? Mając na uwadze ostatnie skrajnie rozbieżne orzecznictwo Krajowej Izby Odwoławczej rzeczywiście Wykonawca może mieć galimatias w głowie. Nie jest to jednak pożądana sytuacja szczególnie, gdy walczy się o zamówienia unijne o dużej wartości.
We wcześniejszym poście przytaczałam wyrok KIO z 5.01.2019r. KIO 2611/18, w którym uznano skan papierowej oferty za cyfrową kopię oferty co skutkowało jej odrzuceniem.
W wyroku z 8.02.2019r. Krajowa Izba Odwoławcza w poszerzonym składzie uznała ,iż “czynność wydruku a następnie ponownego zeskanowania oferty nie przesądza o tym ,iż dokument nie został sporządzony w postaci elektronicznej. Skoro wykonawca elektronicznie, za pomocą platformy złożył ofertę, w która w formacie PDF została podpisana kwalifikowanym podpisem elektronicznym to nie ma podstaw do przyjęcia, że oferta została złożona z naruszeniem przepisów prawa”.
Zdaniem tego składu orzekającego ” pojęcie sporządzenia oferty należy interpretować szeroko i może ono obejmować zeskanowanie papierowej oferty do pliku. Sięgnięto tutaj do wykładni celowościowej uznając, że zamierzeniem elektronizacji zamówień było sprawne przeprowadzenie przetargów i ich uproszczenie przy zachowaniu minimum formalizmu niezbędnego dla zachowania zasady przejrzystości. W ocenie izby w takiej sytuacji wąska interpretacja pojęcia “sporządza się” jest zbyt daleko idąca, bowiem sporządzenie może oznaczać także po prostu wprowadzenie do systemu niezależnie od sposobu. Istotna jest intencja woli składającego podpis, treść oświadczenia woli oraz fakt, iż zostało ono sporządzone w wymaganej formie, to jest w postaci elektronicznej podpisanej podpisem kwalifikowanym”.
Natomiast w wyroku z 13 lutego 2019r. KIO 169/19 Krajowa Izba Odwoławcza również w poszerzonym składzie nie podzieliła powyższego stanowiska. W postępowaniu na dostawę radiotelefonów dla policji oferta uznana za najkorzystniejszą została pierwotnie wydrukowana i podpisana odręcznie, następnie zeskanowana do pliku i opatrzona kwalifikowanym podpisem elektronicznym. Tu KIO uznała, że nie dopełniono wymagań dotyczących formy dokumentu.
“Podkreślić należy, że wymóg wynikający z art. 10a ust.5 ustawy pzp dotyczy nie tyle samego przekazania ( doręczenia) oferty w postaci elektronicznej, ile odnosi się do sporządzenia oferty w postaci elektronicznej”.
Skład orzekający w tej sprawie odwołał się również do art. 78(1) kc zwracając uwagę, ż e przepis ten wyraźnie odróżnia formę pisemną od formy elektronicznej. Oznacza to, że sporządzenie dokumentu w formie pisemnej nie wywołuje tych samych skutków, jeżeli przepisy zastrzegają formę elektroniczną.
O ile złożenie oświadczenia woli w formie elektronicznej spełnia wymagania stawiane formie pisemnej bez względu na rygor, o tyle złożenie oświadczenia woli w formie pisemnej może już nie spełniać wymagań formy elektronicznej, co ma istotne znaczenie w sytuacji, gdy formę elektroniczną zastrzeżono od solemnitatem. Przy czym dla zachowania formy elektronicznej niezbędne jest spełnienie dwóch przesłanek tj. złożenie oświadczenia woli w postaci elektronicznej oraz opatrzenie składanego oświadczenia woli kwalifikowanym podpisem elektronicznym.
Dla mnie sytuacja nie jest skomplikowana. W mojej ocenie wyrok KI) 8.02.2019r. należy traktować jako “wypadek przy pracy”
Oferta a odwołanie w postaci elektronicznej
W mojej ocenie obowiązek złożenia oferty w postaci elektronicznej z kwalifikowanym podpisem elektronicznym można w prosty sposób zestawić z prawem złożenia odwołania w postaci elektronicznej z kwalifikowanym podpisem elektronicznym. ( art.180ust.4 ustawy pzp).
Na stronie UZP jest możliwość złożenia odwołania w formie elektronicznej. Po zalogowaniu się na stronie UZP następuje przekierowanie na e-puap, gdzie trzeba wypełnić specjalny formularz , dołączyć skany załączników, następnie podpisać kwalifikowanym podpisem elektronicznym i wysłać . Przy czym wysłanie odwołania jest możliwe dopiero po pojawieniu się informacji, iż podpis kwalifikowany jest prawidłowy.
Składam odwołania w postaci elektronicznej od wielu lat i do głowy mi nie przyszło, żeby wysłać pusty formularz odwołania, załączyć skan podpisanego odwołania i taki pusty formularz odwołania ze skanem odwołania podpisać kwalifikowanym podpisem elektronicznym. Czy można uznać, iż złożyłam odwołanie w postaci elektronicznej. Pod jaką treścią odwołania złożyłam podpis elektroniczny? Czy złożony kwalifikowany podpis elektroniczny powoduje, iż załączony skan odwołania jest oryginałem odwołania czy poświadczoną kopią za zgodność z oryginałem? Dla mnie odpowiedź jest oczywista.