• W dżungli praw rozkwitać może
    tylko prawo dżungli.

    Jacek Wejroch
  • Każdy ma prawo do szczęścia, ale nie każdy ma szczęście do prawa.

    Włodzimierz Scisłowski
  • Dużo łatwiej jest napisać dobrą sztukę
    niż ustanowić dobre prawo.

    George Bernard Shaw

Skan oferty- według UZP dopuszczalny

Urząd Zamówień Publicznych wydał oficjalną opinię uznającą dopuszczalność złożenia  oferty w postaci skanu dokumenty podpisanego podpisem elektronicznym. Dlaczego UZP zmieniło zdanie? Poniżej krótkie uzasadnienie stanowiska.

Zdaniem Urzędu  każda treść w postaci elektronicznej w tym skan oferty w świetle EIDAS jest dokumentem elektronicznym.

Dokument elektroniczny:

  • art.3pkt.35 eIDAS-oznacza każdą treść przechowywaną w postaci elektronicznej, w szczególności tekst lub nagranie dźwiękowe, wizualne lub audiowizualne;
  • art.3 pkt.2 ustawy z 17.02.2005r. O informatyzacji podmiotów realizujących zadania publiczne (Dz.U. z 2017 poz. 570)- to stanowiący odrębną całość znaczeniową zbiór danych uporządkowanych w określonej strukturze wewnętrznej i zapisany na informatycznym nośniku danych;
  •  
  • Zgodnie z § 4 rozporządzenia w sprawie użycia środków komunikacji elektronicznej w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego oraz udostępniania i przechowywania dokumentów elektronicznych z 27.06.2017r. (Dz.U.Z 2017poz. 1320) Dokumenty elektroniczne przekazywane za pośrednictwem środków komunikacji elektronicznej, o których mowa w § 2 ust. 1, są sporządzane w jednym z formatów danych określonych w przepisach wydanych na podstawie art. 18 ustawy z dnia 17 lutego 2005 r. o informatyzacji działalności podmiotów realizujących zadania publiczne.
  •  

Zdaniem UZP  skan oferty jest dokumentem elektronicznym , gdyż  jej treść  stanowi odrębną całość znaczeniową, zbiór danych uporządkowanych w określonej strukturze wewnętrznej, zapisanym na informatycznym nośniku danych w formie  PDF, JPG.

Oferta w formie dokumentu elektronicznego niezależnie od sposobu wytworzenia tego dokumentu elektronicznego musi zostać opatrzona pod rygorem nieważności kwalifikowanym podpisem elektronicznym w sposób umożliwiający zamawiającemu zapoznanie się z jej treścią.

Zdaniem UZP nie każdy dokument elektroniczny , podpisany kwalifikowanym podpisem elektronicznym stanowiący odwzorowanie dokumentu, który pierwotnie został sporządzony w postaci papierowej  (skan PDF) będzie uznany za elektroniczną kopię dokumentu. Należy bowiem w każdym przypadku brać pod uwagę kontekst wystawienia i złożenia danego oświadczenia lub dokumentu np. skan referencji podpisany przez wystawce referencji oraz zaopatrzony podpisem elektronicznym Wykonawcy  to elektroniczna kopia dokumentu ale skan oferty podpisany przez Wykonawcę oraz  zaopatrzony elektronicznym podpisem Wykonawcy to już oryginał dokumentu elektronicznego.

 Podsumowując jeżeli dany dokument elektroniczny funkcjonalnie będzie kopią ( np. skanem referencji) to opatrzenie go kwalifikowanym podpisem elektronicznym przez wykonawcę jest równoznacznie z poświadczeniem tego dokumentu elektronicznego ( tej elektronicznej kopii dokumentu lub oświadczenia) za zgodność z oryginałem.

Facebooktwitter
czytaj dalej

Kiedy kończy się postępowanie o udzielenie zamówienia publicznego?

Jak się okazuje w praktyce kwestia “kiedy kończy się postępowanie o udzielenie zamówienia publicznego” wcale nie jest oczywista i nadal można spotkać się z różnymi poglądami w tym zakresie. O szczegółach poniżej.

Przepisy PZP nie wskazują wprost na moment, który należy uznać, za zakończenie postępowania o udzielenie zamówienia publicznego.
Zgodnie z art. 2 pkt 7a ustawy pzp przez „postępowanie o udzielenie zamówienia” należy przez to rozumieć postępowanie wszczynane w drodze publicznego ogłoszenia o zamówieniu lub przesłania zaproszenia do składania ofert albo przesłania zaproszenia do negocjacji w celu dokonania wyboru oferty wykonawcy, z którym zostanie zawarta umowa w sprawie zamówienia publicznego, lub – w przypadku trybu zamówienia z wolnej ręki – wynegocjowania postanowień takiej umowy.

W zasadzie występują dwa poglądy odnoszące się do momentu zakończenia postępowania. Zwolennicy pierwszego poglądu, uważają, że postępowanie kończy się z chwilą udzielenia zamówienia, czyli z chwilą zawarcia umowy, albo – w przypadkach określonych w art. 93 ust. 1 lub 1a Pzp – z chwilą unieważnienia postępowania. Drudzy natomiast przyjmują, że postępowanie kończy się wraz z wyborem oferty najkorzystniejszej.

Pierwsze stanowisko :
prezentowane jest m.in. w uzasadnieniu wyroku z dnia 9 marca 2017 r., sygn. akt KIO 338/17, w którym Izba wskazała, że: „Postępowanie o udzielenie zamówienia jest zakończone z chwilą podpisania umowy o realizację zamówienia publicznego. Wszelkie czynności poprzedzające podpisanie umowy podejmowane są w toku postępowania o udzielenie zamówienia publicznego i jako takie pozostają w kognicji Krajowej Izby Odwoławczej. Zamawiający przy podejmowaniu swoich czynności podlega kontroli i nie może ich dokonywać arbitralnie z pogwałceniem podstawowych zasad p.z.p., w tym przede wszystkim zasady niedyskryminacji i uczciwej konkurencji.”

Postępowanie „o udzielenie zamówienia publicznego” na gruncie ustawy z dnia 29 stycznia 2004 r. – Prawo zamówień publicznych (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 907 ze zm.), zgodnie z treścią art. 2 pkt 7 a ustawy da się zdefiniować jako ciąg czynności faktycznych i prawnych rozpoczynający się z chwilą ogłoszenia o zamówieniu, przesłania zaproszenia do składania ofert albo przesłania zaproszenia do negocjacji w celu dokonania wyboru oferty wykonawcy. Przepis nie określa momentu zakończenia tego postępowania, ale treść ustawy nie pozostawia wątpliwości, że postępowanie to kończy się z chwilą zawarcia umowy w sprawie zamówienia publicznego. ( wyrok KIO z 17.12.2013. KIO 2774/13)

Drugie stanowisko
prezentuje m.in. Krajowa Izba Odwoławcza w uzasadnieniu wyroku z 17.01.2013r. KIO 14/13 : osiągnięcie celu postępowania zostało zatem zdefiniowane nie przez pryzmat dokonania czynności wyboru oferty najkorzystniejszej, lecz przez wskazanie, że chodzi o wybór oferty wykonawcy, z którym ostatecznie zostanie zawarta umowa. Co do zasady, powyższy cel jest osiągany w drodze wyboru najkorzystniejszej spośród niepodlegających odrzuceniu ofert, złożonych przez wykonawców niepodlegających wykluczeniu, o czym zamawiający informuje wszystkich wykonawców, którzy złożyli oferty.
Jak wskazuje Krajowa Izba Odwoławcza w wyroku z dnia 27.01.2015r. KIO 72/15 zakończeniem postępowania o udzielenie zamówienia publicznego jest taki wybór oferty, którego skutkiem jest zawarcie umowy.

Zgodnie z komentarzem J. Pieroga zakończenie następuje w chwili wyboru najkorzystniejszej oferty. Jak się wydaje, należy tu mieć na względzie ostateczny wybór najkorzystniejszej oferty, czyli po upływie terminu na wniesienie odwołania lub po jego rozpoznaniu przez KIO. W trybie zamówienia z wolnej ręki zakończenie postępowania następuje z chwilą wynegocjowania wszystkich postanowień umowy.

Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyr. z 1.2.2013 r. (V ACa 664/12, Legalis), stwierdził, że postępowanie o zamówienie publiczne kończy się z chwilą osiągnięcia celu gospodarczego, jakim jest wybór wykonawcy, z którym zostanie zawarta umowa. Podobnie KIO w wyroku z 17.8.2010 r. stwierdziło, iż postępowanie kończy się z chwilą osiągnięcia celu, tj. wyboru wykonawcy lub wynegocjowania postanowień umowy. Jednak kolejne orzeczenia KIO zdają się zaprzeczać temu stanowisku uznając, że ostatecznym celem postępowania jest zawarcie umowy, a zatem postępowanie kończy się dopiero z chwilą zawarcia umowy (zob. wyr. KIO z 31.7.2012 r., KIO 1511/12, Legalis i z 13.1.2012 r., KIO 2808/11, Legalis). Na te ostatnie orzeczenia KIO niewątpliwie wpływ miała uchw. SN z 17.12.2010 r. (III CZP 103/10, Legalis), której przedmiotem była co prawda sprawa zatrzymania wadium, ale w której uzasadnieniu znalazło się sformułowanie, iż “treść ustawy [PrZamPubl] nie pozostawia wątpliwości, że postępowanie to kończy się z chwilą zawarcia umowy w sprawie zamówienia publicznego”. Można jednak stwierdzić, że teza SN jest odosobniona i brak jest dla niej głębszego uzasadnienia.

Za dominujący uważa się drugi pogląd, który podzielam. Za takim stanowiskiem w mojej ocenie przemawia fakt, iż ustawodawca przewidział odrębne definicje dla postępowania o udzielenie zamówienia publicznego i dla zamówienia publicznego.
Porównując obie definicje – postępowania o udzielenie zamówienia publicznego ( art. 2 pkt. 7a ustawy pzp) z definicją zamówienia publicznego (art.2pkt. 13 ustawy pzp) wydaje się nieuzasadnione utożsamianie jakiejkolwiek części postępowania o udzielenie zamówienia publicznego z samym zamówieniem. Skoro ustawodawca wprowadził dwie odrębne definicje to zapewne jego zamiarem było wyodrębnienie samej procedury przygotowującej do udzielenia zamówienia publicznego wiarygodnemu wykonawcy od samego zawarcia umowy, która jest konsekwencją przeprowadzonej procedury. W trybie cywilnym z pominięciem prawa zamówień publicznych poniżej 30 000 tys. euro do udzielenia zamówienia nie jest wymagane żadne szczególne postępowanie. ( Zamawiający opracowuje wewnętrzne regulacje). Natomiast aby udzielić zamówienia publicznego powyżej progu 30 000tys. euro Zamawiający musi przeprowadzić określoną procedurę, która musi być jawna i zmierzać do wyboru wykonawcy dającego rękojmię należytego wykonania zamówienia. Z pewnością cel zostaje osiągnięty z chwilą , wyboru Wykonawcy, z którym zostanie zawarta umowy lub z chwilą wynegocjowania wszystkich postanowień przyszłej umowy.

Z definicji postępowania wprost wynika wniosek, iż udzielenie zamówienia nie jest warunkiem koniecznym zakończenia postępowania. Wręcz przeciwnie najpierw musi zakończyć się postępowanie aby móc udzielić zamówienia na mocy umowy stanowiącej zgodne oświadczenia woli stron. W definicji postepowania o udzielenie zamówienia – umowa ma charakter przyszły. Ponadto początek i koniec postępowania są wynikiem decyzji Zamawiającego, którego Zamawiający jest gospodarzem, a nie wynikiem zgodnych oświadczeń Zamawiającego i Wykonawcy.

Takie rozumienie definicji postępowania o udzielenie zamówienia publicznego jest spójne z treścią art. 7ust. 3 ustawy pzp , iż „zamówienia udziela się wykonawcy wybranemu zgodnie z przepisami ustawy”. Umowa zawarta bez przeprowadzenia wymaganej przepisami procedury jest nieważna. Aby zawrzeć ważną umową najpierw trzeba przeprowadzić postepowanie, które musi mieć swój początek i zakończenie. W przeciwnym razie doszłoby do udzielenia Zamówienia zanim postępowanie formalnie zostanie zakończone.

 

Facebooktwitter
czytaj dalej

Oferta w formie elektronicznej -rozbieżności w orzecznictwie

Jak powinna wyglądać oferta w formie elektronicznej? Mając na uwadze ostatnie skrajnie rozbieżne orzecznictwo Krajowej Izby Odwoławczej rzeczywiście  Wykonawca może mieć galimatias w głowie. Nie jest to jednak pożądana sytuacja szczególnie, gdy walczy się o zamówienia unijne o dużej wartości.

We wcześniejszym poście przytaczałam  wyrok KIO z 5.01.2019r. KIO 2611/18, w którym uznano skan papierowej oferty za cyfrową kopię oferty  co skutkowało jej odrzuceniem.

 W wyroku z 8.02.2019r. Krajowa Izba Odwoławcza w poszerzonym składzie  uznała ,iż “czynność wydruku a następnie ponownego zeskanowania oferty nie przesądza o tym ,iż dokument nie został sporządzony w postaci elektronicznej. Skoro wykonawca elektronicznie, za pomocą platformy złożył ofertę, w która w formacie PDF została podpisana  kwalifikowanym podpisem elektronicznym to nie ma podstaw do przyjęcia, że oferta została złożona z naruszeniem przepisów prawa”.

Zdaniem tego składu orzekającego ” pojęcie sporządzenia oferty należy interpretować szeroko i może ono obejmować zeskanowanie papierowej oferty do pliku. Sięgnięto tutaj do wykładni celowościowej uznając,  że zamierzeniem elektronizacji zamówień było sprawne przeprowadzenie przetargów i ich uproszczenie przy zachowaniu minimum formalizmu niezbędnego dla zachowania zasady przejrzystości. W ocenie izby w takiej sytuacji wąska interpretacja pojęcia “sporządza się” jest zbyt daleko idąca, bowiem sporządzenie może oznaczać także po prostu wprowadzenie do systemu niezależnie od sposobu. Istotna jest intencja woli składającego podpis, treść oświadczenia woli oraz fakt, iż zostało ono sporządzone w wymaganej formie, to jest w postaci elektronicznej podpisanej podpisem kwalifikowanym”.

Natomiast  w wyroku z 13 lutego 2019r. KIO 169/19 Krajowa Izba Odwoławcza również w poszerzonym składzie nie podzieliła powyższego stanowiska. W postępowaniu na dostawę radiotelefonów dla policji oferta uznana za najkorzystniejszą została pierwotnie wydrukowana i podpisana odręcznie, następnie zeskanowana do pliku i opatrzona kwalifikowanym podpisem elektronicznym. Tu KIO uznała, że nie dopełniono wymagań dotyczących formy dokumentu.

Facebooktwitter
czytaj dalej

Czy można ujawnić wniosek o dofinansowanie projektu?

Szereg zamówień publicznych korzysta z dofinansowania z funduszy europejskich. Jednakże zanim takie zamówienie zostanie ogłoszone niektórzy Wykonawcy występują do  Zamawiającego o udostępnienie wniosku o dofinansowanie projektu z funduszu europejskich wraz z wszystkimi załącznikami w tym często dokumentami z prawami autorskimi np. studium wykonalności, biznes planem itp. Czy  Zamawiający może udostępnić taki  wniosek w ramach ustawy od dostępie do informacji publicznej?

Stan prawny:

Przepisem szczególnym, wykluczającym udostępnienie wniosków o dofinansowanie unijne jest art. 37 ust. 6 ustawy wdrożeniowej , z dnia 11.07.2014r. O zasadach realizacji programów w zakresie polityki spójności finansowanych w perspektywie finansowej 2014-2020 (Dz.U. z 2014 poz.1146) .

Facebooktwitter
czytaj dalej

Jak złożyć ofertę w formie elektronicznej?

Ostatnio duże emocje wywołał wyrok Krajowej Izby Odwoławczej , w którym  Izba uznała, iż  zeskanowanie papierowej oferty, opatrzenie jej podpisem elektronicznym i przesłanie mailem nie spełnia wymogów formalnych. Trudno bowiem uznać, że została sporządzona w postaci dokumentu elektronicznego. Powinna od początku do końca być tworzona na komputerze.  Interpretacja dokonana przez KIO oznacza, że oferty w postaci skanów są niezgodne z przepisami o zamówieniach publicznych i podlegają odrzuceniu. Wykładnia jest zgodna z wcześniejszym stanowiskiem Urzędu Zamówień Publicznych. Część ekspertów uważa jednak, iż  przepisy wymagają jedynie, by oferta była złożona w “formie elektronicznej”, a więc może to być plik ze skanem wydruku oferty, byleby był przesłany przez internet i opatrzony kwalifikowanym podpisem elektronicznym. Jak  zatem należy  składać  ofertę w postaci elektronicznej?

Co na to obowiązujące przepisy?

Problem dotyczy postępowań unijnych , w których od 18.10.2018r. obowiązuje komunikacja elektroniczna.

Zgodnie z art. 10ust.1 ustawy pzp W postępowaniu o udzielenie zamówienia komunikacja między zamawiającym a wykonawcami, w szczególności składanie ofert lub wniosków o dopuszczenie do udziału w postępowaniu, oraz oświadczeń, w tym oświadczenia składanego na formularzu jednolitego europejskiego dokumentu zamówienia odbywa się przy użyciu środków komunikacji elektronicznej.

Co to są środki komunikacji elektronicznej?

Środki komunikacji elektronicznej  to 
– rozwiązania techniczne w tym urządzenia teleinformatyczne i współpracujące z nimi narzędzia programowe, umożliwiające indywidualne porozumiewanie się na odległość przy wykorzystaniu transmisji danych między systemami teleinformatycznymi, a w szczególności pocztę elektroniczną
LUB
– faks
art.2 pkt. 17 ustawy pzp, art.2pkt.5 ustawy z 18.07.2002r. O świadczeniu usług drogą elektroniczną /Dz.U. z 2017r.poz. 1219/

Przysyłanie za pośrednictwem środków komunikacji elektronicznej:

  • EPUAP
  • elektroniczna skrzynka podawcza
  • poczta elektroniczna
  • dedykowany system przeznaczony do komunikacji pomiędzy z usługodawcą i przez niego zarządzany
  • SMS
  • nowoczesne faksy

Wybór środka komunikacji elektronicznej należy do Zamawiającego w ogłoszeniu o zamówieniu lub SIWZ.

Pojęcie “komunikacja przy użyciu środków komunikacji elektronicznej” związana jest przede wszystkim z czynnością przekazywania (doręczania) wszelkich oświadczeń i dokumentów. Od tej czynności należy odróżnić czynność sporządzenia (złożenia oświadczenia). Dlatego też odrębnie uregulowano kwestię sporządzania poszczególnych dokumentów w formie elektronicznej. 

Facebooktwitter
czytaj dalej

Termin składania ofert po nowelizacji

Duża nowelizacja prawa zamówień publicznych obowiązująca od 28 lipca 2016r. wprowadziła krótszy termin składania ofert w przetargach powyżej progu unijnego. ( 35 zamiast 40 dni)   Jednakże z uwagi na specyficzne przepisy przejściowe  jednostka kontrolująca nakłada korekty finansowe za nieuzasadnione zastosowanie terminu składania ofert 35 dni, w przypadku postępowań o udzielenie zamówienia publicznego  w trybie przetargu nieograniczonego ogłoszonych w 2018r. Czy słusznie?

Stan prawny:

Zgodnie art.1 pkt. 61 ustawy o zmianie ustawy prawo zamówień publicznych oraz niektórych ustaw z dnia 22.06.016r. (Dz.U.z 2006r. poz.1020) przepis art. 43 ust. 2 ustawy prawo zamówień publicznych otrzymał brzmienie: „ Jeżeli wartość zamówienia jest równa lub przekracza kwoty określone w przepisach wydanych na podstawie art. 11 ust. 8, termin składania ofert nie może być krótszy niż 35 dni od dnia przekazania ogłoszenia o zamówieniu Urzędowi Publikacji Unii Europejskiej.”

 Nie wszystkie znowelizowane przepisy weszły w życie od razu po ich ogłoszeniu. Ustawodawca przewidział wiele wyjątków określając późniejszy termin wejścia w życie określonych regulacji wraz z jednoczesnym przyjęciem tzw. przepisów przejściowych, które w odniesieniu do postępowań regulują nie tylko postępowania wszczęte i nie zakończone przed wejściem w życie nowelizacji, lecz również inne swoiste „stany przejściowe”.
Zgodnie z art. 18 ust.5 „W postępowaniach o udzielenie zamówienia publicznego wszczętych i niezakończonych przed dniem 18 października 2018 r., a w przypadku postępowań prowadzonych przez centralnego zamawiającego, przed dniem 18 kwietnia 2017 r.: termin, o którym mowa w:

  • art. 43 ust. 2 ustawy zmienianej w art. 1, w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą, wynosi 40 dni, (chodzi o przetarg nieograniczony powyżej tzw. progów unijnych)
  • art. 52 ust. 2 ustawy zmienianej w art. 1, w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą, wynosi 35 dni.”. (chodzi o przetarg ograniczony powyżej tzw. progów unijnych)

Konstrukcja powyższej regulacji jest dość niespotykana i na pierwszy rzut oka może  prowadzić do wniosku, że o krótszym terminie składania ofert decyduje w ostateczności to, czy postępowanie wszczęte po nowelizacji, lecz przed dniem 18 października 2018 r., będzie już do tej daty zakończone – jeżeli nie, wówczas obowiązują dłuższe terminy składania ofert, wskazane w przepisie przejściowym (40 dni przy przetargu nieograniczonym oraz 35 dni przy przetargu ograniczonym). 

Jednakże według niektórych komentatorów  oraz stanowiska Jednostki Zarządzającej projektami unijnymi  – dla postępowań wszczętych przed 18.10.2018r. należy zastosować termin składania ofert co najmniej 40 dniowy, a dla postępowań wszczętych od dnia 18.10.2018r. termin składania ofert co najmniej 35 dniowy.

Zamawiający, którzy wszczynając postępowanie nie dostosują terminów składania ofert do wymagań przepisów przejściowych narażają się na zarzut naruszenia prawa przez organy kontrolne, co w przypadku projektów współfinansowanych ze środków UE może skutkować korektą finansową.

 Jak zatem należy postąpić?

Facebooktwitter
czytaj dalej

Nowe prawo zamówień publicznych juz wkrótce

Jak donosi dzisiejsza Gazeta Prawna za dwa tygodnie Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii przedstawi pełny projekt nowej ustawy Prawo zamówień publicznych. A oto kilka najważniejszych czekających nas zmian.

Projekt nowej ustawy pzp zakłada:

  1. Odwołania od wyroków KIO będzie rozstrzygał jeden sąd w Polsce i będzie to Sąd Okręgowy w Warszawie, gdzie zostanie utworzony osobny wydział ds zamówień publicznych. Daje to szanse na to, iż sprawa będzie rozpatrywana przez sędziów mających pojęcie o prawie zamówień publicznych. Jest to zmiana pozytywna i oczekiwana.
  2. Opłata sądowa od skargi na wyrok KIO do Sądu ulegnie obniżeniu  do trzykrotności wpisu od odwołania do KIO. Zatem będzie się wahać od 22,5 tys. przy mniejszych przetargach do 80 tys. przy największych. Powyższe spowoduje wzrost skarg na wyroki KIO, ale w mojej ocenie nadal dostęp do Sądu będzie utrudniony. Wykonawcom często nie będzie się opłacać uzyskać  wyrok Sądu drugiej instancji co w większości przypadków nie  ma przełożenia na uzyskany kontrakt, gdy umowa o zamówienie publiczne zostanie już zawarta.
  3. Nie będzie ograniczeń we wnoszeniu odwołań poniżej progu unijnego co oznacza, iż unieważnienie postępowania będzie również zaskarżalne. Zmiana pozytywna i oczekiwana. Życzyłabym  wszystkim, aby   odwołania przysługiwały również w zamówieniach na usługi społeczne poniżej progu unijnego.
  4. Spory przed KIO będą rozstrzygane co do zasady przez skład 3 osobowy . W prostych sprawach Prezes KIO będzie mógł wyznaczyć skład jednoosobowy. Odwrócenie obowiązującej dziś reguły oceniam pozytywnie, pod warunkiem że boczni arbitrzy nie będą na rozprawie spali.
  5. Zwiększenie równowagi stron poprzez wprowadzenie klauzul abuzywnych do kontraktów np. wygórowane kary umowne. Katalog niedozwolonych klauzul ma być otwarty co sprawi, że wykonawcy będą mogli kwestionować przed KIO także inne, niekorzystne dla siebie postanowienia.
  6. Zamawiający będzie musiał wprowadzać do umów obowiązkowe postanowienia np. określać termin realizacji zamówienia w sposób opisowy a nie poprzez wskazanie konkretnej daty. Przy przedłużającej się procedurze często okazuje się, iż na moment podpisania umowy termin jej realizacji jest nierealny. W takim wypadku trzeba oceniać, czy można aneksować umową, a sprawa się komplikuje, gdy termin wykonania umowy stanowił kryterium oceny ofert. Zmianę oceniam pozytywnie.
  7. Projekt zakłada również  wprowadzenie obowiązkowych klauzul waloryzacyjnych przy umowach przekraczających 12 miesięcy. Dzisiaj zdecydowana większość Zamawiających ich nie przewiduje, co przy skokach cen  materiałów, robocizny oznacza straty dla Wykonawcy.
  8. Kontrowersje budzi pomysł powołania nowego wydziału KIO, który miałby się zająć rozwiązywaniem problemów podczas realizacji umów. Miałby   to być rodzaj przedsądu o charakterze koncyliacyjnym.
Facebooktwitter
czytaj dalej

Tajemnica przedsiębiorstwa – zmiana definicji

Poczynając od 4.09.2018r. weszła w życie ustawa z dnia 5.07.2018r. O zmianie ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji oraz niektórych ustaw (Dz.U. poz.1637) transportująca do prawa polskiego dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/943 z 8.06.2016r.W sprawie ochrony niejawnego know-how i niejawnych informacji handlowych przed ich bezprawnym pozyskiwaniem, wykorzystaniem i  ujawnianiem.  Skutkiem nowelizacji są zmiany m.in. w definicji tajemnicy przedsiębiorstwa. Ma to znaczenie przy zastrzeganiu tajemnicy przedsiębiorstwa na podstawie art. 8 ustawy prawo zamówień publicznych.

Dotychczasowa definicja- art. 11 ust.4 u.z.n.k.

Przez tajemnicę przedsiębiorstwa rozumie się nieujawnione do wiadomości publicznej informacje techniczne, technologiczne, organizacyjne przedsiębiorstwa lub inne informacje posiadające wartość gospodarczą, co do których przedsiębiorca podjął niezbędne działania w celu zachowania ich poufności.

Obecna definicja- art. 11ust.2 ustawy o u.z.n.k.

Przez tajemnicę przedsiębiorstwa rozumie się informacje techniczne, technologiczne, organizacyjne przedsiębiorstwa lub inne informacje posiadające wartość gospodarczą, które jako całość lub w szczególnym zestawieniu i zbiorze ich elementów nie są powszechnie znane osobom zwykle zajmującym się tym rodzajem informacji albo nie są łatwo dostępne dla takich osób, o ile uprawniony do korzystania z informacji lub rozporządzania nimi podjął, przy zachowaniu należytej staranności, działania w celu utrzymania ich w poufności.

Facebooktwitter
czytaj dalej