Uwzględnienie odwołania przez Zamawiającego
Ostatnio przeczytałam w Rzeczpospolitej artykuł „Można skarżyć i nie zyskać” poddający w wątpliwość orzecznictwo KIO, zgodnie z którym w przypadku uwzględnienia przez Zamawiającego odwołania na podstawie ar. 186 ust. 2 pzp ponownie dokonane przez zamawiającego czynności mogą ale nie muszą pozostawać w zgodzie z żądaniem uwzględnionego odwołania, ponieważ obowiązkiem zamawiającego jest przede wszystkim udzielenie zamówienia wykonawcy wybranemu zgodnie z przepisami ustawy art. 7ust.3 pzp . Jeśli w wyniku uwzględnienia żądań odwołującego doszłoby do naruszenia przepisów pzp, to zamawiający powinien wykonać inne czynności pozostające z tymi przepisami w zgodzie. Co prawda naruszy art. 186 ust. 2 lub 3 pzp , lecz nie narazi go to na żadne negatywne konsekwencje, ponieważ KIO nie uwzględni odwołania, wyłącznie z powodu wykonania czynności niezgodnie z żądaniem wcześniejszego uwzględnionego przez zamawiającego odwołania.
Autorka powzięła wątpliwość co do słuszności prezentowanego przez KIO kierunku wykładni art. 186 ust.2 pzp oraz konieczności ingerencji ustawodawcy w istniejący stan rzeczy, który prowadzi do sytuacji, w której jeden przepis interpretowany jest wbrew jego literalnemu brzmieniu po to , aby nie dochodziło do naruszenia innego przepisu. Zasada wyrażona w art. 7ust.3 pzp udzielania zamówienia tylko wykonawcy wybranemu zgodnie z przepisami ustawy jest realizowana niekonsekwentnie, gdyż jeżeli Zamawiający wykona czynności zgodnie z treścią żądania odwołania, to nie podlegają one merytorycznej kontroli KIO- nawet jeśli prowadziłoby to do udzielenia zamówienia wykonawcy wybranemu niezgodnie z przepisami ustawy.
Po tej lekturze nie dość przekonana zaczęłam drążyć temat m.in. orzecznictwo KIO, które przedstawia się następująco: